...głupio-mądre dywagacje...

a wiecie, ja myślałam, że nie ma ludzi mądrych
a jednak

mysle, po prostu cichcem udowodniles, co znaczy
mezczyzna........krokodylowe czasy skonczyly sie i
basta
dobra satyra na panie, ktore nie bardzo wiedza, co to
emancypacja........to moj luby tez kupilbys krokodyla,
gdybym...

Do dywagacji słówko dokładam z taką myślą - tam jest
dobrze, gdzie nas nie ma.

Nawet lubię te twoje zabawne historyjki, ale ta mnie
jakoś nie rusza. Jest zabawne, ale niekonsekwentne, bo
ani ta mądra nie jest specjalnie mądra ani głupi
specjalnie głupi. A głupieją już w środku, a wychodzi
to na wierzch dopiero w puencie. Rymy fajne, tylko
momentami wydają się nieco na siłę, ale mogę się
mylić.

masz filozoficzne podejscie do sprawy bardzoto
ciekawie ujales zamiane roli glupiego w madrego

Zabawne :) ale chyba nie do końca chodzi tu o mądrość,
czy głupotę. Jest takie niepolityczne powiedzenie, że
jak się ma miękkie srce, to trzeba mieć twadą
(siedzenie). I chyba na to nie ma mądrych :)

Bardzo dobry i dowcipny wiersz ,że nie ma mądrych
tylko są mądre obyczaje co mądrych zastanowić powinny
a głupich rozsądkiem natchnąć Wiersz dobrze ułożony i
płynny.

i nie wiadomo kto głupszy, kto mądrzejszy... Ładnie -
mój Ty filozofie!

Humorystyczny wiersz,a w nim niespodziewana zamiana
ról.

śmieszny :) Hihi, ale tak czasem bywa. Jako wiersz, to
bardzo mi się podobają rymy. Poza tym czyta się go
miło, szybko, odczuwa się to pytanie "powiedzcie -
mądry czy głupi?!" a jak próbuje się czytać na głos,
to wychodzi taka... bajeczka :)

Dobrze napisany wiersz...a puenta godna zastanowienia
- niby forma przesłania dla wszystkich!