Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Gniazdko

Czekając na helikopter otwieram konserwę
Stara poczciwa podróżna tyrolska
Pani pozwoli że pani przerwę
Jak w takich górach zgubić się można?

Kochany panie pan nie masz taktu
Zero kultury z zachowań pierwotne
Odeszłabym lecz nie mam jak tu
Gdyż pod tym samym numerem moknę

Wkrótce ten deszcz się ścianą stanie
Naszym oczom rozbłysną lawiny
Tymczasem ja na drugie śniadanie
Mam jeszcze łyka jestem szczęśliwy

Egoizm przez pana się ciurkiem przelewa
Dobrze że jestem tu tylko złudzeniem
Ono całkiem samotnie się miewa
Przed skrajnym zmęczeniem i odwodnienien

Dla pani dobrze cóż dla mnie nie bardzo
Albo odwrotnie czas jest kukułką
Znalazł po drodze pojemne gniazdko
Podrzucił jajko przykrył pod chmurką

Teraz już tylko upływ jest prawdą
Musi się krew wezbrać wzbuzować
Aby ktoś w końcu wykrzyczał JAK TO?!!
Trzeba se było gniazdka pilnować..

autor

YARI

Dodano: 2016-10-05 06:37:23
Ten wiersz przeczytano 652 razy
Oddanych głosów: 3
Rodzaj Rymowany Klimat Refleksyjny Tematyka Nadzieja
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (3)

AMOR1988 AMOR1988

Fajne usadowienie akcji

stary stary

Nadzieja do działań napędza,
czasem głupich - sen z oczu spędza.

bronislawa.piasecka bronislawa.piasecka

Fajny ciekawy wiersz, a gniazdka trzeba pilnować, żeby
inne ptaszysko nie podrzuciło swoich jajeczek.
Pozdrawiam.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »