W gniewie...
Za cierpliwą osobe się mam...
Lecz i ta ma swoje granice...
Gniew wtedy mnie nieludzi ogarnia...
Zatrzymać go nie potrafie...
Gdy on przechodzi...Płakać zawsze
zaczynam...
Bo coś czego odwrócić się nie da w nim
zrobiłem...
Żałuje czynów swych i będe żałował...
W sercu prawdziwe łzy...
Na twarzy sztuczny uśmiech...By nikt nie
poznał mych smutków...
Wybacz...Przepraszam...Żałuje...
Te słowa dziś do Ciebie kieruje..
Ty co mą przyjaciółka dla mnie będziesz
zawsze...
Choć mnie nienawidzisz...
Komentarze (2)
Może nie nienawidzi...lecz ma żal..
Wiersz nacechowany smutkiem...aż się łezka kręci w
oku...
Przyjaźń trwa bez względu na fakty, rozumie. Wiersz
jest tęsknotą Choć lub chociaż popraw, ale wiersz
emocjonalny i bardzo mnie ujął szczerą wymową
Pozdrawiam