Gnom
"Jestem wielki i uroczy
Popatrzcie w moje oczy..."
" Dziwne zaprawdę połączenie
Nietypowe twej osoby streszczenie
Bez urazy oczywiście
Ale twe oczy jak winogron kiście
Nic a nic nie mają w sobie
Są zwykłe, jak ty zwykły jesteś
[gnomie]
A teraz całkiem poważnie
Panowie i szanowne panie
Postąp choć raz odważnie
Przestań się chować Shaitanie"
Złość go niesamowita poniosła
Znowuż miał przegrać? Niemożliwe
Chwila ta - całkiem wzniosła
Pokazała jak serce jego trwożliwe
" To strach. Strach zwykły
Aleś ty za bardzo od niego odwykły
Ale Siódemka cię nauczy
Mamy do twej duszy pęk specjalnych
[kluczy]"
" Za bardzoś pewny siebie
Czujesz się jak w siódmym niebie
Za bardzoś powtarzam pewny siebie
Już ja oduczę ciebie"
" Nie stawaj mi tu okoniem
Los po mojej nie twojej stronie
Wybacz, pożegnać się muszę
I dobrze radzę: gnoma wypuść duszę
Bo ja jeszcze wrócę
I o głowę cię skrócę
Nietęga twoja mina
Bój się, me żelazo wszystkiego się
[ima]
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.