Godzina pożegnania
Kochanej przyjaciółce
Zawieszona między ziemią a niebem
Choć mam blisko Panie do Ciebie
Powracam na łono matki natury
By spojrzeć raz jeszcze, na strzeliste
góry
Zanurzyć się w glebie oceanu
Stąpać boso po soczystej zieleni
Kochać wiedząc ze się nic nie zmieni
Kiedy przyjdzie godzina pożegnania
Której z trudem trzeba stawić czoła
Wiedząc ze taka Twa wola
Wejdę w czysty błękit przestworza
Spojrzę ostatni raz na lasy, góry, morza
Ucałuję me kochane dziatki
By usnąć w ramionach Twej Matki
Dla mojej przyjaciółki, imienniczki, która cztery lata temu pożegnała się z życiem doczesnym.
Komentarze (2)
piękne pożegnanie,wiem jak trudno jest pożegnać
przyjaciela...życie czasami jest takie smutne.
Smutne jest niekiedy życie, które nas tak cieżko
doświadcza. Piękne ujęta pamięć o przyjaciółce...