Gözýaş kitaby
Serce się rozrywa
Chce się rozpaść na kawałki
Lecz nie może.
Ból przeszywający całe ciało
Jest w każdej myśli,
Która dumnie rwie się do lotu -
Nieokiełznana !
Z cierpienia brakuje nam tchu.
To już setny raz w życiu.
Po raz kolejny żywi umieramy.
Przypominam sobie...
Patrzę na ciebie...
On....
Nad nami wzrok tyrana -
On czyta nam w myślach!
Z portretu obserwuje
Każdy nasz ruch.
Bawi się tobą.
Wycenia mój ból.
On bogiem się obwołał -
Boję się pomyśleć inaczej.
Powiedział że od teraz
Księga duszy to jedyna święta księga -
Z ulgą 3 raz ją czytam.
Idzię spać jemu wdzięczna.
Budzę się, klękam i mówię:
,, Nie ma boga prócz Berdimuhademowa
A Nyyazanow jest jego prorokiem"
Wyjaśnienia: wiersz dotyczy sytuacji w Turkmenistanie, tytuł jest w języku turkmeńskim. Były prezydent tego kraju napisał książkę pt Księga duszy (po persku ruhnama)
Komentarze (5)
Enigmatyczny wiersz, jestem na tak..:)
Czy nie miało być "Idę spać" zamiast "
"Idzię spać"? Pozdrawiam:)
czytałam. Bardzo ciekawy.
Było już wczoraj
Wiersz- znakomity. Sygnalizuje. - To, co jest. -
ostozne- z powolywanem boskich bytów. - nawe
najdoskonalsze - nawet powolane tylko na jakiś czas-
są - po ludzku mowiąc o mylne i tymczasowe. Bóg - jest
- ostatecznie jeden - niezaleznie od skutkowania
bostw, a kzdy jego prorok - moze być omylny, a
'wcielenia - obliczone na jakieś "tu i teraz"-
objawiaja jedynie fragnmenty, swiadestwa podlegają
czastkowaniu, manipulacji - obliczonej -- czase
szlachetnie - na jakis cel.
Świetny wiersz o naturze- "ukoronowanej" człowiekiem:)