GOŁĄB
powietrze roztargane
każdym ruchem skrzydeł
bałaganem w błękicie
wypełniając duszę
głosem intuicji
wbijając myśli w dal
gołąb ku wolności
frunie wielkich bram
ze słońcem witać dzień
ze słońcem błyszczeć
na tafli nieboskłonu
skrzydłami wiać
wypuszczony gołąb
pewnie już nie wróci
Wypuszczony gołąb nie wie dokąd ma wrócić...for Filip
autor
beti027
Dodano: 2006-03-09 11:38:31
Ten wiersz przeczytano 1087 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.