Gołębi lot
Chwile na ziemi...
Twoje uda jak ołtarze
usta pieszczą zachwycone
chcą zatonąć w tym nektarze
tam gdzie czeka cicerone
Już mnie wiedzie w lot szalony
w oceany fal pieszczoty
na miłosne te salony
rozsypując słów żar złoty
Zachwycona znikam w głębi
Twoich oczu jak płomienie
delikatny wzlot gołębi
to nieziemskie są przestrzenie
Połączeni w czar rozkoszy
i miłości co nas spawa
taka uczta dla smakoszy
najcudniejsza ciał zabawa
bywają Rajem...
Komentarze (11)
Gratuluję pięknego wiersza.
Niezły erotyk, dobrze się czytało. Pozdrawiam.
I poleciał lot szalony.
Przeczytany. Zaliczony.
Bardzo fajny, radosny erotyk. Tylko chwalić.
Pozdrawiam i życzę spokojnej nocy. Dobranoc :)
pisze zawsze piękne wiersze ...dziękuję Ci za nie ...
Wspaniała miłosna poezja. Pozdrawiam serdecznie.
Miłosny żar wylewa się z wiersza i zawłaszcza
wyobraźnię czytającego... świetny erotyk, pozdrawiam
Świetnie radośnie, niebanalnie ;)
"Człowiek szuka miłości, bo w głębi serca wie, że
tylko miłość może uczynić go szczęśliwym." /Jan Paweł
II/. Pozdrawiam serdecznie :)
Wyszedł super, miłosny wiersz, niebanalny. Ja w
pierwszym wersie napisałabym "Twoje uda, jak witraże"
lub coś podobnego. Ołtarza nie wciągałabym do erotyku.
Ale to tylko moje zdanie.
Pozdrawiam Łuciu serdecznie.
Twoja poezja miłosna jest najprawdziwsza z
prawdziwych.
"Twoje uda jak ołtarze" -
po prostu świetne. :):)
Takie chwile warte są uwiecznienia w wierszu. Subtelny
erotyk a pobudza zmysły :)
Pozdrawiam serdecznie :)