Goło-słowny?
Aż się żachnęła Żanna z Samoa,
gdy jej wybranek wstał wznosząc toast,
a tym samym - miłość wyznał,
jak prawdziwy mężczyzna.
Mowę zaczął - że ją kocha... “zgoła”!
Aż się żachnęła Żanna z Samoa,
gdy jej wybranek wstał wznosząc toast,
a tym samym - miłość wyznał,
jak prawdziwy mężczyzna.
Mowę zaczął - że ją kocha... “zgoła”!
Komentarze (37)
no facet był wprost dosłowny
świetna gra słów:):)
:-) :-) super limeryk:-)
Pozdrawiam:-)
a nie mówił, że ją kocha kiedy goła?
bo kobiety podobno lubią mężczyzn nagich, a nigdy
gołych.
Jest - 10/10/8/7/10 w/być 10/10/8/8/10
chodzi o sylaby.
To jeden z lepszych limeryków jaki czytałem na Beju. +
I Miłego wieczoru.
Ha, ha dobre :)
pozdrawiam:)
Witaj,
zgoła udana ironia.
Oryginalny pomysł.
Miłego dnia serdecznie pozdrawiam.
Dobre.
Pozdrawiam Marcepani.
Fajna gra słów, przedni limeryk:)
Serdeczności marcepanko.
Świetnie i na wesoło.
Zabawny limeryk.
Pozdrawiam :)
najlepiej na goło wtedy jest wesoło
dobre:)
Podoba sie, wiadomo, ze kocha,:)
Pozdrawiam.