gongi i misy
mogę zbudzić się w niewłaściwym
domu na niewłaściwym piętrze
w miejscu gdzie głowy mają ludzi
lecz ludzie nie mają twarzy
a drzewa chowają zieleń w piasek
lub trwać tam gdzie utknęłam
gdy czas popłynął dalej
zostawiając mnie przywiązaną
do noża w plecach
z czczych tez usypuję mandale
i nie godzę się ich zdmuchnąć
dobieram kolory w zależności
od natężenia bólu
na powitanie nadziei
znaleźli mnie mnisi
z perłowymi ciemionami
karmili monosylabami ze światła
nie pytali ile wierszy
przepadło
https://youtu.be/KVkiqCZjP90
autor
Wanda Kosma
Dodano: 2020-12-01 12:51:55
Ten wiersz przeczytano 2371 razy
Oddanych głosów: 78
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (56)
Wiersz mądry, bogaty w refleksje, przynosi i gorycz i
nadzieję. Przypomniał mi niesamowite doznania podczas
słuchania gongów i mis tybetańskich na żywo. Te
wibracje są niesamowite, tak jak wiersz.
Pozdrawiam serdecznie
Zgadzam się z opinią, że fantastyczny. Serdeczności,
Wando :-)
Być poetą wielka sztuka,
dziś to widać jak na dłoni,
niedaleko trzeba szukać,
nisko Tobie się ukłonić.
Piękny wiersz Wando. Serdecznie pozdrawiam
życząc miłego weekendu :)
Fantastyczny wiersz Wando jestem pełna podziwu
Wando dziękuję za noworoczne życzenia, które
odwzajemniam.
Pozdrawiam i miłego dnia życzę.
Noooo!!
Tak to bywa... to nasze pisanie, odzwierdziedla różne
formy.
I treść super!
Pozdrowienia
Dobra, nieszablonowa poezja...
Najlepszego na ten rok:)
...patrząc na śnieg który padał rano i na deszcz w
południe zgadzam się że wszystko się może
zdarzyć...pozdrawiam noworocznie...
Mądry wiersz i wyszukane metafory. Zatrzymujesz
wersami. Pozdrawiam cieplutko :)
Zagadką jest to nasze życie.
Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku.
Super poezja...
Pozdrawiam noworocznie:)
Niechaj sprawi Siła Wyższa, czymkolwiek Ona nie jest -
by pomyślność spłynęła na ten świat i człekokształtni
stali się tym, czym powinien być człowiekiem.
Co by nie przepadało Wielce Pozdrawiam w Nowym Roku
Wszelkiej pomyślności życzę
z nowym rokiem, miłości,
radości, zrozumienia Wando
a wiersz piękny:))
Znowu jestem. Cierpienie podobno uszlachetnia i pisze
się lepiej, ale czy trzeba "umierać za miliony"?
Pragmatyzm jest wygodniejszy, poeci powinni jednak
widzieć więcej i głębiej.
Najlepszego! :)