Goodbye Zimo
sukienkę zielona założę
zwiewną jak listek na drzewie
z wiosennych kwiatów uplotę
wianek córeczko dla ciebie
szaliki i cieple okrycia
ukryje głęboko w szafie
opowiem ci bajkę kochanie
o kolorowych motylach
w aniołka błękitnym spojrzeniu
czas się na chwilę zatrzymał
zerkam przez biała firankę
chyba mnie wzrok nie myli
z brudna walizka w reku
wolnym krokiem odchodzi
wychudzona Zima
Komentarze (31)
Dziękuje kolejnym odwiedzającym za mile komentarze.
Pozdrawiam
Pięknie pozegnalas zimę, aż jej teraz żal. Pozdrawiam
cieplutko:)
świetny...od dzisiaj witamy wiosnę:))) pozdrawiam
Aż mi się trochę zrobiło zimy żal :-)
Odprawimy zimę i być może zatęsknimy za nią w
grudniu.Pozdrawiam:)
Już niedługo pożegnamy kalendarzową zimę i zrobi się
tak inaczej, czyli wiosennie jak w Twoim wierszu;)
Pozdrawiam bardzo serdecznie i z uśmiechem, dziękuję
za wizytę:)
I ja z chęcią powiem jej - żegnaj
Kasztanowiec dziękuję :) Pozdrawiam ciepło
Ps. MamaCora , miałam na myśli większość słów daje się
poprawić :)
MamaCora, dziękuję za twój miły komentarz.Próbowałam
już i te metodę. Większości slow nie daje się
skorygować. Widać to również w moim komentarzu,
niestety. Pozdrawiam cieplutko
Wiosenne wiersze pomagaja przepedzic zime ...zawsze to
juz lepszy nastroj ...milego wieczoru
O ogonkach przy "ą, ę" też bym napisała, ale już
wyjaśnione. Może przez kopiuj-wklej można te literki
poprawić, ale i tak, bez nich, dobrze się czyta. Fajny
wiersz, szczególnie początkowe wersy :)
Dziękuję wszystkim miłym gościom za odwiedziny i
komentarze. Pozdrawiam
niech już idzie
przyjdzie wiosna
będzie młodsza
i radosna:)
pozdrawiam pięknie:)
Bardzo milutki tekst. Pozdrawiam :-)
Fajnie opisałaś to odejście zimy