Z gór
spod przymkniętych powiek
ucieka mi las
przygasły w chmurach
rudy w rozkwicie
chciałoby się zostać
choćby u podnóża gór
zostawić w sobie na potem
ten spokój
rozbieram się do snu
z wiatrem czy bez wiatru
zawsze tak samo
sypiesz mnie śniegiem
do stóp
autor
waffelka
Dodano: 2018-01-06 09:26:13
Ten wiersz przeczytano 1126 razy
Oddanych głosów: 20
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (22)
ciekawy wiersz skłaniający do refleksji
pozdrawiam serdecznie :)
Witaj starsza pani gór i lasów
z Beja, przy zachodzie słońca zimy przyjaciele stają
się wrogiem, takie to prawa natury przy starości
człowieka, słabe ciśnienie krwi
w obiegu i człowiek marznie od stóp do głowy, może
tylko pomóc opieka społeczna w niepełno sprawności np.
Caritas. Pozdrawiam
http://wiersze.kobieta.pl/wiersze/tesknota-za-gorami-4
39995
Tęskno... Pozdrawiam :)
Refleksyjny, ciekawy, w moim klimacie
"zostawić w sobie ten spokój na potem"
tęskno mi do gór...
Pozdrawiam ciepło.
Bardzo dziękuję wszystkim za komentarze :-) Fajnie, że
Wam się podoba. Pozdrawiam styczniowo ;-)
bardzo ładny refleksyjnie z nutką spokoju płynącego z
gór:-)
pozdrawiam
bardzo się podoba(Y)
Niezła refleksja, pozdrawiam:)
Ładnie.
Pozdrawiam:)
Fajny wiersz:)pozdrawiam serdecznie:)
I można prosto i dobrze. Bez ozdobników. Można. Tak
trzymaj. Pozdr
Bardzo ładnie! Pozdrawiam!
Udany wiersz pozdrawiam
zimno na dworze a tak zmysłowo w twoim liryku