GORĄCE USTA
Kocham usta twoje
co smakują wiśniami
po brzegi wypełnione
lawendowymi pieszczotami
tańcem dłoni wspomagane
uwerturą boską
falują czerwoną
wrzącą lawiną
na nic się zdają
kostki lodowcowe
szaleńczą białością
jeszcze bardziej rozpalają
i płonę łąk dzikością
w pulsach krwi rozlaną
autor
Kazimierz Surzyn
Dodano: 2020-01-23 19:42:33
Ten wiersz przeczytano 1985 razy
Oddanych głosów: 74
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (70)
DoroteK, Sławomir.Sad, dziękuję za sympatyczne
komentarze, pozdrawiam ciepło.
Znakomita metafora na końcu wiersza. :)
Pozdrawiam Kazimierzu. :)
mmm... smakowicie :-)
Ankhnike, jak miło, dziękuję, pozdrawiam ciepło.
Rozpalasz miłośnie atmosferę. Pozdrawiam serdecznie.
Grzegorz, dziękuję i pozdrawiam serdecznie.
O takich ustach można pisać w nieskończoność i zawsze
tak ładnie.
Pozdrawiam :)
(OLA), dziękuję bardzo, miło mi, pozdrawiam ciepło.
Gorący wiersz jak i te usta?
Kazimierzy, dla mnie to wspaniały erotyk, który
zdradza, że jesteś bardzo subtelnym i jak już
wcześniej pisałam cudownym romantykiem:)
Pozdrawiam jak zawsze serdecznie i z uśmiechem, Ola:)
Marek, dziękuję za komentarz pozostawiony pod
wierszem, pozdrawiam serdecznie.
Miłość potrzebuje bliskości.
Wiersz rozbudza wyobraźnię.
Pozdrawiam.
Marek
Dziękuję, miło mi bardzo, pozdrawiam serdecznie.
O jakże cudnie i z Miłością.
Pan Bodek, miło mi bardzo, pozdrawiam serdecznie.
Super gorąco, zmysłowo.
Wiersz na Wielki medal
Nie tylko ma plus.
Pozdrawiam :)