W górach
Górską ścieżką blisko grani
szła dziewczyna. Oni za nią.
Widok piękny podziwiali,
ostre szczyty, niebo dalej.
Wszyscy byli tak radośni.
Teraz lato, przyjdą wiosną.
Któż by dzisiaj się spodziewał,
że grom jasny spadnie z nieba.
W jednej chwili przeciął życie
tym, co prawie już na szczycie.
Boże Wielki! Poparzeni,
w bólu wielkim zjednoczeni.
Anioł Śmierci wziął jak swoje,
trzech dorosłych, dzieci dwoje.
Daj im Panie światłość wieczną
a nam oczy z łez obetrzyj.
autor:Teresa Mazur
autor
Babcia Tereska
Dodano: 2019-08-24 00:07:39
Ten wiersz przeczytano 2319 razy
Oddanych głosów: 34
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (38)
JoVisko, dzięki, za wszystkie komentarze, pa
Poruszający pełen emocji wiersz...w górach
niebezpiecznie...
pozdrawiam Teresko
Bardzo obrazowo... Dziękuję za odwiedziny. Pozdrawiam
:)))
Przykre, że ta tragedia niewielu uczy. Są następne
przypadki porażeń. Przy takiej burzowej pogodzie
lepiej w wysokie góry nie chodzić.
Pozdrawiam niedzielnie
Ta tragedia w górach również mnie głęboko poruszyła,
stąd mój wiersz o krzyżu na Giewoncie.
Oni są tam, gdzie my idziemy.
Pozdrawiam
Ta tragedia w górach również mnie głęboko poruszyła,
stąd mój wiersz o krzyżu na Giewoncie.
Oni są tam, gdzie my idziemy.
Pozdrawiam
brak mi słów
pozdrawiam :)
Wielka tragedia, nie do uwierzenia.
Pozdrawiam
Dziękuję i życzę miłego dnia
Witaj,
ładny odruch Ludzki, duszy poetyckiej...
Z pozdrowieniami i /+/
Widac,wszystko w zyciu mozliwe.Wielki smutek w sercach
naszych.Pozdrawiam.
[*] Pozdrawiam serdecznie.
Pomilczę nad wierszem.
Witaj Tereniu:)
Ogromna tragedia ale większość z tych ludzi była
powiadomiona o zagrożeniu a jednak szli dalej.
Pozdrawiam serdecznie:)
Daje do myślenia :-(