Gorący pocałunek
zegar
odmierzał godziny
czas mknie
prędkością światła
nie można
go zatrzymać
chwile
spędzone razem
musimy powtórzyć
jeszcze
gorący pocałunek
i ten dotyk
który zachwyca
muszę iść
uczuć
nie potrafię skrywać
oczy
są lustrem duszy
sięgnąłem do kieszeni
pudełeczko zamknąłem
w dłoni
otwórz je
po moim wyjściu
wieczorem
dasz odpowiedź
kocham cię
Autor Waldi1
Komentarze (20)
Jak całować to tylko gorąco, bo zimny pocałunek leży w
gestii śmierci ;)))
Bardzo miłośnie i miło, z podobaniem czytam,
pozdrawiam ciepło.
Piękny wiersz, taki nastrojowy...
Pozdrawiam serdecznie :)
Witaj,
romantycznie i nastrojowo,,,
Uśmiech i pozdrowienia /+/.
Ładnie wspominasz Waldku, to pudełeczko kojarzy mi się
z pierścionkiem zaręczynowym,
nie wiem czy słusznie.
Pozdrawiam wieczornie :)
Jak wspominki z młodości :)
Pozdrawiam Waldi :)
ładnie o miłości...
Witaj...prawdziwa namiętna miłość cudowne
wersy...pozdrawiam serdecznie.
Z podziwem dla Ciebie Waldi, tak kochać mało kto
potrafi, serdeczności dla Was obojga :)
Kolejna przyjazna sercu opowieść
Pozdrawiam ciepło, Waldi :)
twoja ukochana musi być przeszczęśliwa
Bardzo miłe:).
Wspaniałe wspomnienie, co serce i duszę wzrusza.
Słonecznych i radosnych chwil:)
dziwne te oświadczyny... ale kocha.
Szczęśliwi ludzie czasu nie liczą...ale czas niestety
szybko leci...pozdrawiam Walduś :)