Góralska opowieść
Dnia 23 października...
Siedział sobie Góral na Hali z owcami,
Rozkoszował oczka,pięknymi widokami.
Wdychając powietrze czyste niczym łza,
Dumał sobie,drapnął w głowę i powiedział
tak:
Mój Panie ulubiony,wdzięczny Tobie będę,
Za te góry,lasy,łąki i życie powszednie.
Za owieczki,strumyk rześki i kobietę
ukochaną,
Za me dziatki,serce matki i ojcowskie
ramię.
Mam ja teraz raj na ziemi,nic mi nie
brakuje,
Za to wszystko i Twą dobroć z serca Ci
dziękuję.
...godzina 21:58:20.
Komentarze (2)
Szczery, wspaniały wiersz... cieszmy się tym, co mamy,
jak ten góral... +
W poezji nie ma niespodzianek, wiem bo zobaczyłam Twój
wiersz... napisany prosto z serca, dziękczynny,
piękny.