Góry, lasy, Bóg, natura
Góry, lasy, Bóg, natura
W podkarpackiej wiosce u podnóża góry
tam gdzie lasy sięgające chmury
na ziarenku piasku ziemi świata
stoi moja ukochana chata.
Obok lasy góry krzewy i wąwozy
wielkie jodły świerki buki brzozy
malowane kolorami z niebios tęczy
z śpiewem wiatru na przełęczy.
Kiedy wejdę w leśne drogi
dusza się raduje tańczą nogi
wokół tańczy żywioł w każdym calu
jak w komnatach na królewskim balu.
To kraina prastarego rodzinnego grodu
nieskażona grzechem z piekielnego rodu
bez przemocy nienawiści wojen zdrad
tam ma inny wymiar pozostały świat.
Z każdej strony prawdy wiary i nadziei
z dala od krętaczy mafii i złodziei
szczekającej propagandy z kraju i ze
świata
zdzierców skóry z siostry brata.
Tam też Pan Bóg odpoczywa, medytuje
gdy go bezlitośnie naród zdradza
oszukuje
szasta Jego Święte Imię w różne strony
dla zaszczytów fortun i mamony.
Przy Nim się wyżalę w mojej starczej
wierze
w ciszy leśnej wyspowiadam szczerze
On mnie promieniami błogosławi z za
ukrycia
i powracam w swoje progi w pełni życia.
16 Marzec 2009 r. autor BB.
Wals
I tak starcze życie przy zachodzie słońca leci póki jeszcze słońce świeci
Komentarze (14)
piękny opis...widzę to wszystko jak opisałeś
Piękny opis. Zawsze gdy jestem w górach patrzę i
podziwiam. Trochę zazdroszczę ludziom tam
mieszkającym
Uwielbiam wiersze malownicze opisujące naszą
przyrodę.
drogi Panie Wals...jakże zazdroszczę takiego
miejsca,ponoć tylko tam sa jeszcze dziewicze
tereny...taki raj na ziemi!!!
Ślicznie opisałeś Twoje miejsce na ziemi, tam gdzie
mieszkasz. Wiesz, że lubię takie wiersze, można dzięki
nim choć na moment przenieś się w ten inny świat :)
PS. Dwa dni temu wysłał list, chyba już go otrzymałeś.
Pozdrawiam serdecznie.
I tak właśnie doznaje się prawdziwego szczęścia,
człowiek odpocznie na łonie natury, porozmawia z
Bogiem, a Bóg lubi takie rozmowy, one są prawdziwie
szczere i najwięcej wtedy człowiek uprosi, a już nie
mówię jak to dobrze wpływ na zdrowie, wtedy i
kapitalizm, i socjalizm człowiek ma w nosie, czego sam
sobie u Bora nie u prosi to i nie będzie miał. Dawno
u Pana nie byłam, ale zaległości dziś odrobiłam.
Zamykam oczy i dzieki Panu istnieję chwilkę w opisanym
przez Pana miejscu, pieknie tu i tak łagodnie.
Dziękuję:)
I tak starcze życie przy zachodzie słońca leci póki
jeszcze słonko świeci....Tego najbardziej i jak
najdłużej na łonie tej właśnie natury z całego serca
życzę..Bardzo,bardzo ładny wiersz..pomyślności
Jak to dobrze że trafilam do twojego wiersza. Bardzo
mi się podoba taki płynny styl i treść malowana
górskimi cudami natury. Widzę oczami wyobraźni twoją
chatę, wśród górskich drzew, tak dobrze mi znanych.
Wzbudziłeś we mnie nutkę melancholii. Może mnie
zaprosisz do wspólnego podziwiania uroczych górskich
stron, skąd pochodzę.
pięknie - wiersz to słowem malowany barwny obraz gór
- tak jak barwne są pańskie prawdziwe obrazy, lecz tu
mamy jeszcze wiele refleksji, a góry są ich wspaniałym
tłem. pozdrawiam i podziwiam autora.
Na ziarenku piasku ziemi swiata jest tak pieknie?
Niech szczesliwie zycie leci, a slonce jak najdluzej
swieci. Wzruszajacy i piekny wiersz. Pozdrawiam. Plus.
Po prostu piękny szczery wiersz też bym chciała taki
zakątek znaleść.Każdy zakątek świata może być tłem dla
szczęścia .Chodzi nie tyle o ucieczkę od cywilizacji,
co o zbudowanie pełniejszego obrazu świata.tak mi się
wydaje bynajmiej .
Pieknei urokliwe
Pięknie,ale czy naprawdę istnieją jeszcze takie
miejsca? .pozdrawiam