Gorycz
MKK
Miłość ogromna twe serce rozpali ,
będzie twym katem na kolana powali
i wtedy powiesz, było cudnie ,
teraz moje miejsce w trumnie .
I ciemność wielka nastąpi ,
miłość o ciebie się nie upomni ,
twoja kochanka w rozterce ,
podbije innego serce .
Czy to jest miłość ,
co serce rozrywa ?
Czy to jest choroba bezwzględna
,złośliwa ?
Co na wyżyny życia wznosi
teraz co w otchłań wciska ,
piękna ,wspaniała,wymarzona,
była ci bardzo bliska,
co życiu nadaje rozpędu ,
teraz ucieka jak waż śliska
i tyle marzeń ,odchodzi ,ucieka ,
unieszczęśliwi zakochanego człowieka .
Najpierw szczęśliwa i uniżona ,
póżniej twym katem , będzie spełniona ,
miłość rozpostrze przed tobą swe plany
,
a póżniej sam będziesz i poniżany .
Nie wierz w miłość prawdziwą ,
jeśliś osobą wrażliwą ,
bo miłość zakpi z ciebie okrutnie
, i twoje życie skończy się smutnie
........
Komentarze (2)
Nieco dołujaco o uczuciach...choc pewnie nie bez
powodu, aż do momentu gdy znów zjawi się Ona...i słowo
znów barw nabierze. Jak dla mnie może i smutno, może i
chwilami okrutnie, ale kurcze jakże niestety
prawdziwie...ech do licha ;) Plusa swego oczywiście
kreślę za trafną dobitność słowa :) Pozdrawiam ciepło
:)
Myślę, że to o czym piszesz to nie miłość, ona wygląda
zupełnie inaczej. Popraw sobie literówkę w "Nie
wierz". Pozdrawiam.