Gorzkie łzy
Gorzkie łzy
Naga prawda na przyzbie
zamyśleni zadumani siedzą
obok ławeczki dwa kwiatki
przed nimi pusta stodoła.
Kury ziemię rozgrzebują
kogut gdzieś się na płocie błąka
w górze sokół zaczął polowanie
czas zagonić kury do kurnika.
I tak upływają godziny i lata
ciało się marszczy sił ubywa
miały być zmiany tutaj na wsi
zostały po nich tylko słowa...
Łódź 07.12.2014 Mirosław Leszek Pęciak
autor
miniek183
Dodano: 2014-12-07 12:17:14
Ten wiersz przeczytano 440 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (5)
Słowa te pozostają w nas wspomnieniem na zawsze. No
cóż, takie to już nasze życie. Pozdrawiam:)
Życie jest dramatyczne jak Twój wiersz.Pozdrawiam:)
Rzeczywistość niestety jest dramatyczna...Pozdrawiam
:)
Prawdziwie, pozdrawiam:)
Płoci chyba płocie. Literówka?
Ze zmian pozostały słowa.
Podoba mi się Twój wiersz.
Pozdrawiam!