Gorzkie Rozważania
Kwasem płynące strumienie
Broczą po serca połaci
Sprawiają iż wciąż czernieje
W zimnej, zawistnej postaci
Spojrzenie pełne wyrzutu
Wbite jak ostre paznokcie
Sznur kolczastego drutu
Otwiera rany na rozcież
W pragnieniu zemsty tkwi
Soczysta barwa krwi
Co oczy przesłania
Brutalne wcielenie koszmaru
A w środku pełne żalu
Łaknące kochania
Komentarze (1)
Tajemnicą owiane powody takiego cierpienia, ale to
faktu nie zmienia - dobrze oddany klimat.