GORZKO
Pokażcie mi tego,
co nigdy nie skłamał
i tego co kradzież mu obca.
Już słyszę głosy protestu
osób, co to nigdy... po manowcach.
Pokażcie mi tego,
co nie zdradził myślą,
mową ni czynem,
bo zdradzić można nie tylko w łóżku
są także sposoby inne.
Ile razy dziecku mówiono,
gdy do drzwi słychać pukanie:
-otwórz i powiedz, że nas tu nie ma
poszliśmy na zebranie.
Gdy tatuś leżał spity jak bela
bełkotał niezrozumiale,
dziecku kazałaś mówić, że chory
bo sił już nie miał wcale.
Telefon dzwonił długo namolnie
dziecko go odebrało
i patrząc zdumione na mamę:
-nie ma jej...powiedzieć musiało.
Z pracy urywa się każdy, gdy może
kradnąc płacone godziny
a przy okazji weźmie długopis,
w prezencie dla swojej dzieciny.
W kuchni pracujesz,
wyniesiesz cukier i coś tam jeszcze
do chleba,
to przecież nie jest kradzież,
to tylko zwykła potrzeba.
Lekarz okrada szpital nagminnie
biorąc prywatę w czasie pracy,
wykorzystuje sprzęt szpitalny
dorabiając do swojej "niskiej"płacy.
Zanim kogoś skrzywdzisz słowem,
złodziejem go nazywając
pomyśl, czy ty jesteś lepszy
nie kradnąc lecz..."dorabiając".
Ty jesteś inny, bo nigdy nie kłamiesz,
po prostu z prawdą się mijasz,
aby korzystnie siebie przedstawić
kłamstwo w "złotko" zawijasz.
Nie miałam zamiaru nikogo urazić, to efekt dzisiejszej dyskusji z koleżanką-pielęgniarką:)
Komentarze (49)
Jest jak mówisz bez wątpienia
a punkt widzenia od punktu siedzenia.
wiersz bardzo wymowny, z mocnym przekazem, w moim
stylu
cała prawda o nas ,niestety,pozdrawiam
To temat do dluzszej dyskusji, jednak dobra
refleksja:)
Pozdrawiam:)