Gość
...dla tych co poszukują szczęścia...
Gość
Stoi potulnie w przedpokoju
Cichutko do drzwi Twych puka
Wpuść mnie proszę do środka,
Od bardzo dawna cię szukam
Samotność razem wypędzimy
Na cztery świata strony
I miłość obudzimy
Zabiją pochwalne dzwony
gorących uczuć zaleje cię lawa
A serce w piersi wykrzyczy
Do miłości swoje prawa
Dosyć już bólu i goryczy
Życie kwietnym dywanem ubarwię
W głowie zabrzmi nuta urokliwa
Oczy łzami szczęścia oprawię
Zatańczy Twoja dusza ckliwa
Stoję w Twoim przedpokoju
Do Twoich drzwi skrobię
To ja Twoje szczęście
Wpuść mnie, zostanę przy Tobie
Jerryl
Komentarze (10)
Szczęściu trzeba pomóc albo wyjść na przeciw ;)
Podoba mi się ta optymistyczna nuta, zostawię uchylone
okienko ;)
Pozdrawiam serdecznie :)
bardzo dziękuję za komentarze :)
z zaciekawieniem ten optymistyczny wiersz* pozdrawiam
proszę to szczęście podesłać do mnie :) miło
pozdrawiam
Pozytywny wiersz dający nadzieję tym,którzy strząsną
smutek i ból wzejdzie jasny promień:)pozdrawiam
serdecznie*
Jerry, zawsze otwieram drzwi, ale czasami nikogo nie
ma, być może to właśnie szczęście na które nie
zasłużyłem.
Miłego dnia, więc otwierajcie, bo nigdy nie wiemy, kto
stoi po drugiej stronie.
Podoba mi się, chociaż szczęście to pojęcie względne.
Kromka chleba dla biednego też może nim być!
Według mnie, to szczęście powinno mieć wytrych do
drzwi ludzi samotnych. Jest ich niestety tak wiele, że
jedno szczęście zapracowałoby się na śmierć.
Z przyjemnością przeczytałem.
Ładnie. Szczęściu trzeba otworzyć, choć bywa czasem
niepozorne i skromne.
Pozdrawiam serdecznie :)
O, jak ładnie! Szkoda, że (najczęściej ze strachu
przed okradzeniem) nie otwieramy mu drzwi.