Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Gość na złość

Puk stuk
zapukał do mych drzwi
odważnie
czy on ze mnie drwi
strach
siejący wszem spustoszenie
stop
nim wejdziesz okaż swe zaproszenie

stuk puk
nadal stoi u drzwi moich
wytrwaly zawistny w poczynaniach swoich
wie że drogę mu sama utorowałam
jednakże poddać się mu
nie nie obiecywałam

Puk
a stukajże swym diabelskim ogonem
lecz nie licz że wyjdę do ciebie z pokłonem
bo jakoś życia mi się od tak zachciało
a wszystko inne gdzieś w swiat uleciało

Stuk puk
stuk puk
i nagle cisza głucha
odeszło
nikt nie szepcze nic do mego ucha
odeszło
a jednak strach pokonałam
wygrałam
choć jeszcze wczoraj tak się go bałam!

autor

Margoott

Dodano: 2006-09-12 20:26:52
Ten wiersz przeczytano 481 razy
Oddanych głosów: 14
Rodzaj Rymowany Klimat Optymistyczny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »