Gra
Otwieram szafę ze wspomnieniami,
zaglądam z nowego świata
już się nie boję
jestem ciekawa jak było
przecież uczę się na błędach...
przynajmniej tak mi się wydaje..
Kurz, pył
już nie ma tamtego świata
otwieram puszkę,
gram...
Ktoś patrzy jak się rozbieram
wychodzę..
Patrzę na zabieganych ludzi,
szalony nowy świat,
świeże pytania
spadają jak bułeczki..
Gram...
kto by pomyślał, że wrócę. lubię zaglądać do 'starego świata'...
Komentarze (2)
I ja często wracam do swojego 'starego świata', w
którym młodość i miłość królowały. Pozdrawiam :)
Ładnie :)
Ale chyba się zgubiło "o" w słowie "nowego"
(zaglądam z nowego świata).