Gra Uczuć
Uwodzisz – porzucasz
Rozkochujesz – odrzucasz
Podziwiasz – poniżasz
Czy to jest jakaś gra... ?
No właśnie...
Komplementy wypływały z Twych ust,
niczym źródło z gór...
Głaskałeś mą dłoń,
niczym najdelikatniejszy jedwab...
Dotykałeś mych włosów,
niczym miękkiego puchu...
A teraz?
Siedzisz
a ja na Ciebie spoglądam,
wyłapujesz mój wzrok....
Patrzysz na mnie,
Widzę...
Pożądanie?
Radość?
Ironię?
Na czym polega ta gra?
Jakie są jej zasady?
Nie wiem...
Dla wszystkich tych, którzy nie widzą co czują...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.