Gra wstępna...
Zatańczę dziś dla Ciebie.
Zakołyszę Swymi biodrami
i tak iskra między nami,
rozpali żądze.
Otworzy namiętności wrota...
A gdy przyjdzie Ci ochota...
Zawiąże Ci oczy.
Oj to dopiero Cię zaskoczy!
Będziesz moim niewolnikiem.
Kuszącym,namiętnym ognikiem.
Pobawię się i posmakuje.
Powoli rozkoszuje twe podniecenie...
Podoba Ci się?
Ja wiem.
Mam dziś takie natchnienie...
Acha a bitą śmetanę zjemy na śniadanie...
autor
omea
Dodano: 2005-02-17 13:55:12
Ten wiersz przeczytano 865 razy
Oddanych głosów: 18
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.