Gra zmysłów
Dwie dziarskie Węgierki,
Stewardesy z linii Malev,
Zwykły tańczyć czardasza
Przed odlotową widownią.
Jedna z tych stewardes,
Całkiem niespodziewanie,
Zakasywała swą spódnicę,
Powyżej zgrabnych kolan.
Druga z tych dziewczyn,
Nieco młodsza wiekiem,
Wykonywała dyg giętki,
Odchylający jej gorset.
Widok powabnych półkul,
W nieskromnej odsłonie,
Wywoływał grę zmysłów,
W sferze męskiego ego.
Komentarze (17)
hmm kuszący wiersz...
pozdrawiam milutko :)
A to dopiero kokietki:)
Fajny wiersz, pozdrawiam
w końcu jest się facetem, a nie nad istotą z
wewnętrzną ekstazą. pozdrawiam
Linie lotnicze zapewne podwoiły ilość przewożonych
pasażerów.Fajny erotyk.Pozdrawiam:)
kusisz i zatrzymujesz
pozdrawiam
Bardzo fajny i kuszacy:-)
Żebyście wiedziały, piękne Panie !
Życzę miłych snów
Kuszący wiersz :)
"Ten tego i ego" :)
Musiały to być kuszące widoki dla pasażerów.
Pozdrawiam
kuszące stewardessy, ;], pozdrawiam
Hehe niezwykly erotyk pozdrawiam
Ach! te stewardessy! potrafią działać cuda:)
Pozdrawiam serdecznie :)
Fajnie. To reklama lotów. A co szkodzi trochę
wesołości. Pozdrawiam.
Rozbudzasz wyobraźnię owym tańcem i tym co panie
wyczyniają:) Z pewnością dzięki temu poprawiła się
frekwencja pasażerów:) Pozdrawiam:)