grałem krzesiwem
grałem krzesiwem
w iskierki żywe
spadały z mroku
w ogień i pokój
małe plejady
z kłamstwa i zdrady
dłonią płatnerza
pięknie zdobione
w żółte w czerwone
niosłem je w ręku
cicho bez lęku
nieco płochliwe
pruszyłem magią
...żywe
autor
Korczak Krzysztof
Dodano: 2006-06-20 08:29:45
Ten wiersz przeczytano 707 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.