Grit - służąca z domu Vermeera
artystyczna wrażliwość wzajemna fascynacja
sztuką
zbliżyła ich do siebie
wzrosła zażyłość i zaufanie
zauroczył ją wciągnął w swój świat
niezwykłych kolorów grą światła
płócien niewyobrażalnego piękna
pomiędzy dwojgiem palił się płomień nadziei
czasem
wybuchał purpurowym ogniem w
spojrzeniach
i gestach
maluje obraz pragnie utrwalić jej piękno
młodość wewnętrzny spokój —
elementem jest kolczyk z perłą w uchu
Mona Lisa Północy lub Dziewczyna z
perłą-
tak nazywał Vermeer swoje dzieło -
niespełnionej miłości
Komentarze (17)
Re:. Witam Was serdecznie i bardzo dziekuje za
komentarze i za refleksje.
Serdecznie i cieplo, pozdrawiam.:)
Piękny wiersz...
pozdrawiam :)
Piękny obraz ..słowem malowany Vermeer byłby
zaszczycony ..
Ładnie, bardzo:)
sugestywny, melancholijny i wrazliwy - perełka
tak, była bardzo piękna :-) a kolczyk, pewnie malarza
żony... ładny wiersz, sugestywny
Ani to wiersz (gdzie jakieś metafory, asocjacje,
liryka?) ani piękny - ot, taki sobie tekścik
opowiadający banały o znanym o obrazie. Ale oczywiście
Siaba w zachwycie stawia pod nim te swoje krzyżyki.
Jak zresztą pod każdym wklejonym tu tekstem.
Wiersz piękny:)Jesteś promyczkiem światła odbijającego
się w kolczyku dziewczyny:)Pozdrawiam
serdecznie+++
Dziekuje bardzo, dla czytajacych, odwiedzajacych i
komentulacych, moje teksy. Pozdrawiam cieplo:).
Anna
Podoba mi się obraz Vermeera i Twój też:) Pozdrawiam
Witaj malarko słowa,
piękny obraz.
Pozdrawiam cieplutko.+++
Slowem malowane, miłe dla oczu.
Pozdrawiam:)
Bardzo ladny wiersz :)
Malujesz słowem obrazy
spełnienia Vermeer nie doznał
o Tobie by dziś marzył
gdyby Cię tylko poznał...+
Pozdrawiam.
ładny wiersz namalowany inspiracją obrazu:)
pozdrawiam:)