Groby
na krańcu świata,niezliczone.
Niektóre z nich są używane, inne nie.
Chyba ochryplam z tego wsystkiego,
z jedną nogą w grobie,
kopię dalej.
Zwyczajne nieporozumienie,kiedy widok
znika. Kopanie, i za chwilę nie ma nic.
Mówię poważnie,
zapowiada się ciemność w nocy
myślę, że to pasuje,
w ciemności wszystkie groby są szare.
autor
Mirabella
Dodano: 2021-03-11 09:58:37
Ten wiersz przeczytano 656 razy
Oddanych głosów: 7
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (4)
Sami kopiemy pod sobą grób, niestety taka jest
niepewna przyszłość i też ciemno to widzę...
pozdrawiam...
Ponury klimat wiersza rozbudza wyobraźnię czytelnika
wprawiając go w mroczny nastrój.
Myślę, że wszystko ma swoje podstawy. Obecna sytuacja,
może być doskonałą przyczyną takich właśnie mrocznych
myśli.
Pozdrawiam.
Marek
Ciekawe wersy, zamyśliłam się...
Pozdrawiam serdecznie :)
niestety, wszyscy chodzimy po trupach (grobach
przeszłości)