Grotowłaz
Grotołaz Wojtek ze Świętej Ryty
Pragnął odkrywać świat nie zdobyty.
Z rękami w czekanach
Klęcząc na kolanach
Właził w jamę rządowej elity.
autor
One Moment
Dodano: 2016-06-06 22:44:59
Ten wiersz przeczytano 1557 razy
Oddanych głosów: 14
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (21)
wywołuje uśmiech
miłego dnia
Dobre!
Relaksującej nocki O M, pozdrawiam cieplutko:-)
No, to dobrze, że o.k:)
Ależ oczywiście.Dzięki za świetną zabawę.Pozdrawiam
:-)
:))Ten grotołaz zdaje się być raczej czopkiem niż
wazeliną.
Grotołaz Wojtek ze Świętej Ryty
zapragnął poznać świat niezdobyty.
Dlatego już od rana
szturmował na kolanach,
tyłki elity (póki nie przytył).
Mam nadzieję, że autor wybaczy mi tę wersję. Miłego
dnia.
:))Ten grotołaz zdaje się być raczej czopkiem niż
wazeliną.
Grotołaz Wojtek ze Świętej Ryty
zapragnął poznać świat niezdobyty.
Dlatego już od rana
szturmował na kolanach,
tyłki elity (póki nie przytył).
Mam nadzieję, że autor wybaczy mi tę wersję. Miłego
dnia.
świetny!! pozdrawiam
Bardzo ładny limeryk:)))Pozdrawiam
świetne!! a i takich grotołazów mamy coraz więcej,
niestety...
Tańcząca spoko. Zdarza się.Nic się nie stało.
Pozdrawiam wszystkich ;-)
fajne:))Pozdrawiam serdecznie;))
Nie cierpię ja wazeliny
Głos zaś - z innej przyczyny...:)
no i tu mnie masz, chichram się niepowstrzymanie ;-)
Wybacz, masz rację, to ja się pomyliłam, już jestem
zmęczona, jak widać, jest ok, sorry.
Nie tylko ten Wojtek potrafi włazić w tyłek...jest mu
wielu pidobnych...pozdrawiam serdecznie, dzięki za
odwiedziny