Grunt to reklama
Przepraszam za szczerość.
„Hejka, pobudka, zapraszam na
wiersza……”
I tak co dziennie aż do znudzenia
Nietaktowna reklama zawracanie głowy
Natrętne jak muchy brzęczenia
To już nie zabawa to jarmark cudów
Jak na targu wierszy pełne stragany
By tylko czytelnik za głosy kupował
Wzajemność z obłudy pochlebstwami
Nazywana przyjaźnią na błękicie
Gdzie gwiazdy mrugają rzęsami
Na firmamencie z piórkami w dłoni
Jak bohaterowie dźwigni reklamy
„Hejka pobudka” od samego
rana
Grunt to zwrócenie na siebie uwagi
Lub „zapraszam do kontaktu”
To znak umowny, że głos oddany
A ja w swej szczerości wierzyłam
Że, się ocenia pracę amatora -poety
Znów błąd w naiwności popełniłam
Oczekując uczciwej oceny wierszy
No cóż to tylko gra wygrywa ten
Kto więcej daje............ na ekranie
Komentarze (4)
do góry głowa...czytaj wiersze innych też ...będziesz
zauważona...
Nie widze w tym nic zlego, ze sie wiersze
czyta i innych do tego zaprasza.
Tak mi się zdaje, że jest niewielka szansa, by ktoś
przeczytał nasze wypociny z samej ciekawości. A nawet
jeśli, to jaka jest szansa, że trafi akurat na Twój
wiersz? W serwisie brakuje mi zakładki z ulubionymi
twórcami bo czasem nie sposób trafić do nich ponownie.
Na Twój wiersz też trafiłem przypadkiem i choć nie
uniósł mnie wysoko, to chciałbym czasem do Ciebie
zajrzeć. Ten wiersz jest przeznaczony przede wszystkim
do moderatorów, ale to już inna historia. Hey!
Coraz więcej wierszy o tej tematyce pojawia się w
ostatnim czasie. Ale czy to źle? Może poprostu nie
zwracać uwagi na naszych "reklamowiczów" i pisać
dalej? Mnie nie przeszkadza, że ktoś zamiast
komentarza pozostawi ślad po sobie w postac
izaproszenia do kontaktu. Sama to czasem robię i nie
uważam tego za nagabywanie i proszenie o głos na
mnie....Twórzmy, to przecież o to tutaj
chodzi.Pozdrawiam serdecznie.