Gruzy trupami pokryte
Bez rezultatów
odparty każdego dnia
załamuje się
głowa z zatrucia,
w celu obrony
na odsiecz liczyć nie może.
Szabla mi się nie należy!
Zwycięstwo
każe iść gęsiego
łamiąc gałęzie
przeszłości,
gruzy trupami pokryte
leżą posłusznie,
nie za lat sto
pójdą w ruch.
Komentarze (7)
ciekawie opisana myśl...
Tak się przeważnie to kończy, gruzy i trupy :(
wiersz dobry, refleksyjny...pomimo tego życie toczy
się dalej...i nie należny się poddawać...pozdrawiam
Niejednokrotnie zwycięstwo zbiera niesamowite żniwo,a
trupy pozostaną jako świadectwo nikczemności człowieka
na wieki,a stare przysłowie mówi-kto szabelką wojuje
to najczęściej od niej ginie...powodzenia
a jednak czy mimo wszystko wstać i iść-ładny
refleksyjny wiersz - pozdrawiam
działanie bez wsparcia łamie je i człowieka to jakby
odbierany oręż a życie w ruinę popada ale kiedyś
obróci się w pokoleniach bo ostrze jest obosieczne
Myśl trafna Bardzo dobry :)
Smutne ale prawdziwe. Naga rzeczywistość. Pomoc i
niemoc.
Wiersz skłania do refleksji.
Pozdrawiam miło.