Grzane wino
https://www.youtube.com/watch?v=fLt_OcOCrU4
zrzucasz wyuzdanie jak koszulkę z ramion
spektakl na dwa serca w misterium
zamieniasz
kiedy kąt padania spadł w pościel ze
ściany
usypiasz okryta smugą światłocienia
noc miała piersi nabrzmiałe
deszcz śpiewał w rynnie liryczność
odmienną
na klawiszach usiadły nonsensy pijane
molowo grając pokutną jesienność
na zaokniu Matka Boska w smutnoszarym
berecie
łzy rozlane wyciera porzuconym
półgwiazdom
noc po sztubacku zaciąga się
papierosem
wysiewając zmysłowość na wymarłe snem
miasto
gdy oczy otworzył poranek
okryłem cię żądzy pierzyną
czy było to zmysłów cielesne
opium
czy może
grzane wino
Komentarze (82)
Witaj Arku, zmysłowo, metaforycznie i subtelnie, z
podobaniem przeczytałem, pozdrawiam serdecznie.
Nietuzinkowy erotyk :) Pozdrawiam :)
:)
Dziękuję Grażynko za wizytę w moim archiwum.
Serdeczności :):)
Pięknie, metaforycznie i zmysłowo.
Pozdrawiam w gorącą niedzielę :)
Metaforyka zachwyca lirycznością i zmysłowością.
Niebanalnie... zmysłowo... +
Arku, piękny erotyk a piosenki do niej słucha się z
delikatnym drżeniem,
dzięki za podpowiedź, nie zawsze się trafi samemu
Dwa w jednym i grzane wino i cielesne opium...czytam i
czytam delektuje się Twoim wierszem
Gdyby nie DoroteK, kto wie, czy dokopałabym się do
tego wiersza? Wiersz bardzo ładny, rzeczywiście
perełka. Przede wszystkim, bez częstochowskich rymów.
Podoba mi się. Pozdrawiam.
szkoda, że ten wiersz przysypany przez inne... wgle
świetnie piszesz i ten jest jak wisienka na torcie,
niesamowite metafory, szokujące spojrzenie, obrazy
pełne tajemnic... doskonałe :-)
Wezmę sobie tylko wino. Zmarzłam okrutnie nad Zatoką
tylko dlatego, żeby zabrać nad nią Kogoś...
tu też masz już mój wcześniejszy, cichy głos.
A może jedno i drugie ? Rozgrzałeś zmysłowość :)
Pozdrawiam Arku
w takie deszczowe dni jesienne dobrze jest wypić
grzane wino
miłego dnia Arku:)
Dziękuję za komplement Arku :)
Tym niemniej pozostaję artystycznie w Twoim cieniu.