Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Grzech

Ciąży mi jak kula u nogi,
mój wielki grzech.
Popełniłem go wczoraj w nocy,
tak mi wstyd się przyznać,
nie poznaję siebie...
Jednak jestem do tego zdolny.
Kleopatra chaosu mną rzadziła,
nie pozwalała mi spokojnie żyć.
Zachowałem się tak odważnie,
zarazem głupio.
Już za późno,
nie cofnę surowego czasu.
Pozostaje czekać,
co przyniesie nowy dzień.
Naturalnie przyjdą nowe pytania,
lecz gdzież ja biedny znajdę odpowiedzi.
Na oceanie, który jest tak głeboki jak mój żal,
płynę małą łodeczką, cienką jak moje sumienie.
Jakże płytkie są moje myśli,
nie mogę się powstrzymać od myśli z głębi umysłu.
Moja łodeczka powoli tonie...
Pora się ratować, lecz nadejdą i rekiny po moje ciało.
Pływać umiem, lecz cóż mi po tym jak sztorm mnie pochłonie.
Dryfuję... nic nie widzę wokół siebie,
cisza, pustka, ciemność.
Nie mam gdzie schować swoich jadowitych myśli.
Jestem jak wąż, czekam na ofiarę.
Tonę, czuję jak tonę, bardzo powoli.
Swobodnie spadam na samo dno,
nic już nie czuję...
Jestem wolny, jest mi dobrze,
nic już mi nie zagraża.
Nie ma mnie... moje ciało pokryły morskie fale,
jestem na samym dnie... utonąłem.





autor

Beloghtar

Dodano: 2006-12-15 11:08:25
Ten wiersz przeczytano 518 razy
Oddanych głosów: 3
Rodzaj Wolny Klimat Smutny Tematyka Nadzieja
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »