Grzech Cię kochać...
Do A***
Gdy wchodzę do kościoła,
mam cichą nadzieję,
że Ciebie zobaczę.
Będziesz siedział w konfesjonale.
Podejdę tam, uklęknę i powiem:
"Wybacz mi Ojcze, bo zgrzeszyłam...
miłością do Ciebie".
A Ty mnie rozgrzeszysz, mówiąc:
"Ja odpuszczam twoje grzechy, w Imię Ojca i
Syna, i Ducha Świętego. Amen.
A teraz idź i zapomnij o mnie".
I pójdę w ramiona innego,
lecz nie zapomnę,
chociaż grzech Cię kochać...
2003 r.
autor
Nienelle
Dodano: 2009-02-23 11:39:43
Ten wiersz przeczytano 573 razy
Oddanych głosów: 15
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (5)
podoba mi sie
jestem pod wrazeniem nielichym
choc moj stosunek do kleru graniczy ze wstretem dam
plus bo wiersz tego wart
kochac nalezy i trzeba bez wzgledu na zawod pozdro +
zgadzam sie z Łezka Niebiesa:) ekstra
Poruszający wiersz, piękna miłość...
wiersz mówi o Twoim życiu o osobie którą grzech
kochać, ale dlaczego grzech zadajemy sobie pytanie.
wiersz ciekawy
.
Miłość nie wybiera, pociesz się , zniesienie celibatu
bliskie...