Grzeczności
Kiedy, kiedy mnie przytulisz?
(pyta męża żona)
Coś ty taka niewyżyta!!
W dodatku wkurzona.
Tylko pyta
Czemu pchasz mi się do łóżka?
(pyta mąż zdziwiony)
A to tylko z ciekawości...
kto tu nosi kalesony.
Strach
Dlaczego śpisz w ubraniu mężu?
Dla asekuracji!
Boję się że jak je zdejmę,
to nie zjem kolacji.
Zaraz wskoczysz mi do wyrka,
a ja jestem śpiący,
będziesz dłońmi pracowała...
niby to niechcący.
Komentarze (14)
Grzeczność zawsze w cenie
Fajne fraszk
Wkużona...? Pozdrawiam :)
Super!
pozdrawiam serdecznie :)
Zadziwiające jedynie, że ten mąż taki "niechętny",
bardzo ciekawe fraszki; pozdrawiam serdecznie.
Hmm!Jednego kłosa zmłóci ręcznie,
fajne fraszki:)))
Udanego weekendu:)
Udane twoje fraszki.Pozdrawiam.
strach najzabawniejszy.
wiem że Kochanowski pisał,
ale by się zdziwił -
raczej Radziwiłł.
Pozdrawiam serdecznie
fajne, karlowe.
Pozdrawiam weekendowo :)
super
wszystkie brawa
Witaj Karolu:)
Dziś wieczorem przeczytam go mojej Hani,tak dla pro
formy a może coś będzie:)
Pozdrawiam:)
super wszystkie ...
No coś takiego. Kochanowski by sie zdziwił.
Pozdrawiam:)