Grzeszne powtórki
powielamy jej błędy
czubkiem języka
drażnimy podniebienie
pozwalamy wam
zlizywać kuszenie
i między lędźwiami
rozpalamy ogień
syk nas dopinguje
i nieuchronność
kończy się raj
westchnieniem
autor
@Najka@
Dodano: 2019-09-03 10:20:30
Ten wiersz przeczytano 1005 razy
Oddanych głosów: 27
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (23)
Ogień! :))) Pozdrawiam z uśmiechem :)
świetny
miłego dnia :)
Wow to zabrzmiało jak subtelny ale i zarazem wyrazisty
erotyk.
Mówiło mi kilka osób, że język to wspaniała zabawka.
westchnąłem po Twoim wierszu. :):)
;) Pozdrawiam i głosik zostawiam + ;)
Serdecznie dziękuję następnym komentującym.
Witaj,
poznany materiał należy utrwalać...
Z pozdrowieniami /+/
Piękny, dobry wiersz. Pozdrawiam serdecznie.
Tylko sie usmiechne i jak mi westchnienie mile slowa
nie powiem:))
Oj, ale rozgrzałaś :)) Podoba się :)
Pozdrawiam serdecznie Najko :)
Takie grzeszki są nawet miłe.
Dobrej nocy
Bardzo dziękuję, sama przyjemność bycia i czytania na
tej stronie!
W ukłonie Kobalt.
Te ,,powtórki'' w tytule niosą światło w tę przestrzeń
poza rajem.
Odpocznij i buduj raj od nowa.
Pozdrawiam serdecznie.
Kochani-dziękuję za komentarze i czytanie