Grzesznica
Z grzechu zrodzona
pierworodnych rodziców
wiec stworzona by grzeszyć
i na błedach uczyć sie
Dziś poraz kolejny skłamałam
trochę sie bałam
że prawda wyjdzie na jaw
lecz to juz przemineło
kłamie a czasem nie zdaje sobie sprawy
z tego jaki to grzech
popełniam go gdy mam na to chęć
gdy tego chce
choć bywa ze me sumienie odzywa sie
czesto słysze je
gdy popełniam złą rzecz
w umyśle mym je słysze
jak błąd mój wypomina mi
lecz jest juz po fakcie
zapózno by cofnąc czas
wtedy glupio mi
jak wściekły pies
mysli me gryzą sie
nie odwrócę wypełnionej rzeczy
mogę tylko poprawić ją
może znajdzie sie coś
co pozwoli zreperować szkode
usnunąć popełniony grzech
tylko do konfesjonalu zostało mi iść
wyznać swe grzechy
by czystym być
wiec modlę sie
by wybaczono mi błędy me
grzechy które dusze w sobie
z pokorą i skruchą wypowiadam każdy z
nich
oczekując wybaczenia
a gdy już umrę zmartwychstania
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.