GRZESZNICA

Rachunek sumienia przynosi ulgę.

Ładnie... Po spowiedzi lżej na duszy

tylko czy jest w stanie sam tego dokonać - wydobyć z
siebie grzechy
a maskę spalić na stosie
pozdrawiam

Tak ta maska - makijaż kiedyś sama się zdejmie i
pokaże prawdziwe oblicze. Bardzo ładne ujęcie.
Pozdrawiam Jolu.
Miłych snów.

Wspaniały wiersz. Tylko szczera spowiedź może
uratować. Pozdrawiam.

rozumiem, że to będzie spowiedź życia, wreszcie
przyniesie długooczekiwaną ulgę, pozdrawiam:-)

Łzy oczyszczją... ponoć.

Tak wiele ukrywamy pod maską...

smutny, ale jak się wyspowiada powinna dostać
rozgrzeszenie:) pozdrawiam

Lzy oczyszczaja nie tylko oczy, ale czy
sumienie..milego wieczoru

Jolu wybacz, ale dołączę do komentarza bo mini:-) ,
mam na myśli oczywiście siebie:-) :-)
Pozdrawiam:-)

Można i tak, a można iść do spowiedzi +)

Kiedyś trzeba przyznać się do błędów, nie tylko przed
sobą. Pozdrawiam :)

skruszona
"grzesznica"




praktycznie już nią nie jest

tak to jest, jak się nie chodzi
do spowiedzi:) pozdrawiam