Grzybobranie
Grzyby
Wiatr na skrzydłach smutne wieści niesie
od Bałtyku aż po Tatry,
że trujaki rosną w lesie
rozsiewane po przez burze , wiatry.
Radio, telewizja, prasa
o tej samej porze roku
przypomina by nie zbierać w lasach
grzybów jadowitych i o zmroku.
Są podobne grzyby w swej urodzie,
grzyb borowik biały, grzyb szatański,
sobowtóry, przebierańce jak na modzie,
grzyb plamisty, grzyb pogański.
I o dziwo ! rydzyk się pojawił o tej
porze
wśród trujaków purpurowy, urodziwy,
każdy go omija, schodzi na rozdroże
i powiada : to jest trujak !, to parszywy
!.
Nawet znawcy grzybów z pod Dunajca
ostrzegają by uciekać od trujaków z
borów,
bo udaje prawdziwego rydza a to zdrajca
pośród zgrai muchomorów.
W dawnych czasach rydze znano,
rydz wełnianka, rydzyk mleczaj, rydz
czerwony,
pełne kosze w lasach ich zbierano
bez obawy do spożycia, na przetwory.
Dziś jak wieść nam w kraju miecie
trzeba strzec się czujnie od trujaków
bo niejeden jest na drugim świecie,
który wierzył w grzyby bez prawdziwych
znaków.
27. 07. 2007 autor Wals
Komentarze (9)
rytmiczny wiersz o mądrej przestrodze
Trujących grzybów jest dziś dostatek
ale ten rydzyk sprytny gagatek.
W czerwonej czapce dosadnie truje
i na moherach zdrowo żeruje.
Wiersz posiada drugie dno – metaforyki to jest
to…
Ciekawy i rytmiczny wiersz o mądrej przestrodze;)
każdy kto lubi zbierać grzyby,niech to przeczyta;)
uwielbiam wprost rydze smażone na masełku...u nas
jeszcze mozna je znaleśc, są rarytasem co prawda jak
Twój wiersz...więc na grzyby:)
spodobał mi sie zwrot :trujak.
Uwielbiam chodzić na grzyby, a nazbierałam borowików
kosze tego lata... aż żal było wyjeżdżać z
Podkarpacia! Ale zbieram tylko te co znam, boję sie
eksperymentować , bo tam gdzie chodzi o życie rodziny-
lepiej wyrzucić jadalny grzyb, niż przynieść niepewny!
Lubię zbierać grzyby, ale te, o których piszesz w
wierszu powodują dużą niestrawność , już na sam widok
:).
ładnie w formie informuje o truciu ludzi przez grzyby
Dobrze napisane przesłanie na przestrogę
Grzybobranie i to nie byle jakie... obfitość zbioru w
twoich wersach jest pełna humoru taktu ale i kąśliwych
słow...
jestem pod wrazeniem...
dobrym piórem piszesz...