Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj
Więcej wierszy na temat: Nadzieja

Gubię odrębność zapisanych serwetek

W cieniach nocy, kiedy nikt nie patrzy,
odkładam uśmiechy dnia na półkę.
Wyglądają tam jak miniaturowe drogowskazy,
jak wyprute z kakofonii mimik zawiłe bariery.

Deszcz znowu pada, jem ostatnią kruszynę
zagarniętą na dłoń konstatacją tego faktu.
Przekraczam swoje wąskie „ja”,
zastygłe w postaci słownych stop-klatek.

Ten niepowtarzalny moment utożsamiam
zapisem w niezrozumiałe inicjały
nieselektywnych objaśnień tego, co utrwalam
dla przełamywania własnej ograniczoności.

©, 05.12.2012

autor

Ossa77

Dodano: 2018-12-06 13:34:27
Ten wiersz przeczytano 2893 razy
Oddanych głosów: 18
Rodzaj Wolny Klimat Smutny Tematyka Nadzieja
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (39)

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Zamiast komentarza o trzech odrębnych serwetkach z
zapisanymi na nich, a pierwszymi, które się narodziły,
myślami.

(...) tak mi było jakby róża
przez otwarte wpadła okno. (...)

(...)Róża? Jak wygląda róża?
Czy to kwiat? A może kamień? (...)
/W. Szymborska/

Ale Ty o tym wiesz, Osso...

jozen jozen

Wybacz, wiele znaczeń bez treści w tym wierszu się
mieści... Plusa nie daję bo wiersz odstaje...
Pozdrawiam
Zenon

Ossa77 Ossa77

Dziękuję Kroplo za życzenia i odwzajemniam tak:
Życzę Ci szczerze wielu ciepłych chwil w gronie
Bliskich i mnóstwo radosnych doznań z okazji Świąt
Bożego Narodzenia, wszystkiego co najlepsze i
naturalnie zdrowia w każdym dniu nadchodzącego Nowego
Roku! Pozdrawiam.

Kropla47 Kropla47

Z okazji Świąt Bożego Narodzenia życzę Wam nadziei,
własnego skrawka nieba, zadumy nad płomieniem świecy,
filiżanki dobrej, pachnącej kawy, piękna poezji,
muzyki, nabrania dystansu do tego, co wokół, chwil
roziskrzonych kolędą, śmiechem i wspomnieniami.
Wesołych świąt!

(Z NETU)

Na YOU TUBE pod tym linkiem;
https://youtu.be/K0gHteRJRh0

Ossa77 Ossa77

Sławomirze dziękuję za podzielenie się swoimi
refleksjami. Życzę Ci przede wszystkim spokojnych
świąt, moje nie będą pod znakiem narodzin — lecz
dokładnie odwrotnie... Cóż, takie jest kontinuum i
uporządkowania następstw. Pozdrawiam. ☀️

Ossa77 Ossa77

@ kuba-wientu: Skłonił do zastanowienia — to
najlepszy komplement dla autora mz. Dziękuję.
@ Halino 53: Bez masek nikt z nas nie zniósłby życia!

Halina53 Halina53

Maska dla ludzi...dla siebie ...swoje js, czasem w
innym wymiarze...
pozdrawiam serdecznie

Sławomir.Sad Sławomir.Sad

Myśli są bardzo ulotne, dlatego warto te szczególne
zanotować. Czy na serwetkach, czy na papierze
toaletowym.
Życzę Tobie Osso białych, zdrowych, pogodnych i
refleksyjnych Świąt Bożego Narodzenia. :)

kuba-winetu kuba-winetu

Ciężki do analizy , ale jak się zastanowić to dobry .
Pozdrawiam

Ossa77 Ossa77

@ Januszu-Krzysztofie, jestem bardzo odmiennego zdania
— aczkolwiek wszechstronność, inność jest podstawą
rozwoju, stąd pojawiająca się różnorodność form,
środków wyrazu, niestety zawsze będzie budzić odmienne
emocje, ale ta sama różnorodność utworów jest szansą
porozumienia nie tylko w poezji, w każdej sztuce, ale
poezja jest na tyle słabo znaną dziedziną wyrazu
artystycznego, że obrosła wieloma dziwnymi
przekonaniami — jak np. tym, że jak piszesz, cytuję:
„Moim zdaniem poezja to poezja — powinna być w miarę
lekka, bo gdy jest przyciężka — staje się prozą...” —
nie zgadzam się z tą Twoją wypowiedzią i jednocześnie
myślę, że moglibyśmy jeszcze bardzo długo i obszernie
dyskutować nad tym, jak Ty, a jak ja definiuję, co
jest liryką/poezją, co jest prozą/epiką i czym różnią
się te gatunki literackie, ale myślę też, że nie
dojdziemy w tej kwestii do konsensu. Po pierwsze, bo
tematyka jest bardzo obszerna, a po drugie, bo mamy
diametralnie inne intelektualne podejście do tworzenia
i zupełnie odmienne tendencje do formułowania swoich
myśli — ja np. bez ozdobników, bez koloryzowanych czy
piosenkowych fraz, skupiona bardziej na izmach,
komunikatach, wnioskach; rzadziej na celowych
założeniach, skupionych wyłącznie na klimacie przekazu
czy atmosferze. Rozumiem jednak, jeżeli ktoś opowiada
się po stronie np. stylizacji, archaizacji itp. i
rozumiem to wszystko w swobodnych wyborach. Dla siebie
jednak neguję, neguję narzucanie innym sztanc, mód
etc. i to nawet kosztem utraty percepcji. Pozdrawiam.

Janusz Krzysztof Janusz Krzysztof

Osso, zwróciłem uwagę, że twój utwór jest
niejednorodny. Wszystko da się zrozumieć i
zinterpretować, ale nie o to mi chodziło i dalej nie o
to chodzi. Moim zdaniem poezja to poezja - powinna być
w miarę lekka, bo gdy jest przyciężka - staje się
prozą. Pierwsza zwrotka Twojego wiersza spełnia moim
zdaniem kryteria "wyższej półki" poetyckiej - jest ona
lekka i delikatna jak motyl lub kanarek. Druga jest
cięższa, porównałbym ją do grubszego ptaka, np.
zwalającego się (bezczelnie) na Twoim ogródku gawrona.
Trzecia to już nie ptak, a raczej ciężki kamień, który
spadł tuż przed Twoim oknem. Wszystko pozbierałaś i
włożyłaś do swojego jednego wiersza, więc mi żal, bo
trzy takie jak ten pierwszy motyle (a może sikorki lub
papużki) poprawiłoby mój nastrój po ich przeczytaniu
(robię to już szósty raz, zawsze z takimi samymi
impresjami). Stań proszę trochę obok siebie i
przeczytaj ten wiersz jak ja, a wtedy być może
dojdziesz do podobnych jak ja wniosków. Moim zdaniem
wiersz jest bardzo dobry w 1/3, średni w 1/3, słaby w
1/3. Zrób go w całości bardzo dobrym, a będziesz
zadowolona. Pozdrawiam.
P.S. Nie chcę być namolny - zakładam, że rozmawiamy w
jak najlepszej zgodzie.

Ossa77 Ossa77

@Januszu Krzysztofie: Każdy powinien powiedzieć, jak
odbiera czytane. Nie mam z tym problemu, jak i z
przyjmowaniem konstruktywnych rad i dygresji odbiorcy
i z nanoszeniem poprawek na teksty, jeżeli owe są
uzasadnione. Dlatego np. na podstawie sugestii osób
bardziej doświadczonych i sprawnych warsztatowo
wprowadzałabym je o tyle, o ile nie zmieniałyby one
diametralnie moich zamysłów. Powyższy tekst — jak
trafnie zauważyłeś — prze-leżakował po pierwotnej
publikacji już szereg lat w tej formie i sam fakt, że
nie każdy czytelnik odnajduje i odczuwa odpowiedniość
słów i rzeczy opisywanych w nim i popada w niemożność
rozumienia tego, co autor miał na myśli i w powiązane
z tym nieodczytywanie lub błędne odczytywanie
komunikatu jest kluczowym problemem dla odbiorcy, ale
nie dla utworu. Kwestie interpretacji tego tekstu są
szerokie, jeżeli założymy, że czytelnik znajdzie
odpowiedni klucz. Wtedy otworzy bez trudu drzwi i
wkroczy swobodnie w opisany świat. To jest jednak
powinność odbiorcy, w przeciwnym wypadku autor
zmuszony byłby (na zasadzie suflera) do ciągłego
przepisywania, -nicowania swoich utworów dla
indywidualnych potrzeb każdego z czytelników. Czy
zmienię zdanie z upływem czasu (co do tego tekstu i
ogólnie), wątpię. Pozdrawiam serdecznie.

Ossa77 Ossa77

@Filipie, nie znam bliżej powodów Twoich obecnych
trudności, ale wierzę, że zjawisz się tutaj z własnymi
utworami po ich przezwyciężeniu i dlatego cierpliwie
poczekam. W międzyczasie serdeczności ślę.

Ossa77 Ossa77

@Czarku jakim byłoby życie pozbawione potykania się o
słowa i te bez wszystkich esów-floresów znaczeń. Na
pewno byłoby mniej zabiegane... pozdrawiam serdecznie.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »