Guma z majtek pacyfisty
żołnierz miłości
strzelający gumą majtek
złożył broń na krześle przy łóżku
zanurza się w kwieciu pacyfką
kto nie dotykał siebie
niech pierwszy rzuci kamieniem
cisza
chociaż ta nie kłamie
dwa wypadają na ciało
gdy zdejmuje z niej chińską proc
pąki perwersji wonnej
co ucieszy wiecznego podglądacza
gdy skończy w środku
raz czy dwa złotousta złotousty
powie w niedzielę pośrednik
zapomnienie wybawienie moje
i chwilo gdy mam to gdzieś
gdzieś daleko
gdzie pszczoły zawracają
tęsknię za wami kwiatki
Komentarze (10)
Pięknie dziękuję za komentarze! Pozdrawiam serdecznie!
spokojne. pozdrawiam
Ładnie:)pozdrawiam
Gruszela doradziła świetnie i tego się trzymaj:))
Też uważam, że tytuł ekstra. Wersja Grusz-Eli,
bardziej do mnie przemawia. Pozdrawiam:-)
Tytuł jest ekstra.
Potem przegadałeś, więc sobie odchudzam czytanie :)
/guma z majtek pacyfisty
strzelający gumą
złożył broń na krześle
zanurza się pacyfką w kwiecie
kto nie dotykał siebie
niech pierwszy rzuci kamieniem
cisza nie kłamie
dwa wypadają na ciało
gdy zdejmuje z niej chińską procę
raz czy dwa złotousta złotousty
powie w niedzielę pośrednik
mam to gdzieś
gdzie pszczoły zawracają
tęsknię za wami kwiatki
Ciekawie piszesz. Już sam tytuł... :)
Miłego dnia.
Ładnie:-) . Miłego dnia:-)
Chyba rozumiem :)
Dobry,wymowny przekaz.
Pozdrawiam serdecznie:)