Gwalt
wiem, ze to nie erotyk, ale ten przypis to ironia...
I leze tutaj
na zimnej od Twego chlodu podlodze
Porzucona
Mam tylko siebie
I leze tutaj
w pocietym ciele
z pobita wspomnieniami twarza
ze lzami rosy na policzku
Zgwalciles mnie
nie mialam jak sie bronic
zwiazane rece moim scenariuszem
Jestem zerem
Nie dotykam siebie
Wymiotuje sila wlasnych dni
Gdy chce wstac-upadam
Nawet Bog nie poda swej swietej dloni..
I leze tutaj
cala naga...Ty wiesz, ze klamalam
Patrze na swiat zza krat
I nie wiem, co takiego zrobilam...
Moze po prostu sie urodzilam?
Moze az tak zgrzeszylam?
Czy zawinilam,
ze po prostu na jawie snilam?
Ja na swiat sie nie prosilam...
Drogiemu Zyciu, ktore zgwalcilo moje nieuksztaltowane ''ja''...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.