Gwałt....
*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*
Stojąc nago przed lustrem..
Błądzę placami po ciele...
I coraz mniej miejsc
zapamiętanych-
a przecież było ich tak wiele..
I tylko kolejna zmarszczka
- wbija się w moje palce...
Próbuje uwolnić się od niej...
ale przegrywam z nieznanym ciałem
w nieznanej walce....
Twarz wyorana cierpieniem,
piersi z bólu opadły...
Przecież to nie moje ...
... niczego tu nie poznaje..
- myśli rozczarowania mnie dopadły...
więc gdzie jest me ciało...
zabrane rok temu
... przez nieznanego Bartosza D...??
przecież nie należało się jemu....
Zabrano mi co miałam najpiękniejsze...
intymność....
od dziś musze błądzić placami po
skórze nieznanej
i tylko wrażliwość...
której się już nie wstydzę
pozwala mi spokojnie patrzeć na coś
czego nie poznaje
czego się brzydzę....
*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*
Komentarze (1)
Bardzo trafnie opisane emocje osoby zgwałconej..