gwałt
Uciekała
On gonił ją…
Nie miała szans dogonił ją….
Rzucił na ziemię
Była bezbronna nic nie mogła już zrobić
Był silniejszy
Swoim masywnym ciałem położył się na nią
Obmacywał ją…
Zrobił to , zgwałcił ją na końcu zostawił
samą
Upokorzył i zabił jej duszę…
Ona już nigdy nie zapomniała dotyku jego
rąk
Chodź chciała…
Już na zawsze brzydziła się swojego
ciała
inna...już nie taka sama ...
autor
MalaDziewczynka
Dodano: 2008-03-29 19:42:31
Ten wiersz przeczytano 758 razy
Oddanych głosów: 9
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (3)
takich rzeczy sie nie zapomina zakorzenniaja sie w nas
i tak juz zostaje na zawsze ... pelen emocji szybko
sie czyta ggratuluje + pozdrwaiam
piekny wiersz.. oddane uczucia..choć ja to odczuwam
tak, że jest taki stereotyp o zgwałconej dziewczynie i
zawsze przedstawiamy w ten sam sposob to.. czy to
prawdziwe oddanie uczuc?? mysle że gdyby płyneło to z
serca osoby która sama to przezyła byłoby bardziej
mocne..i bardziej by d nas trafiło.. ale plus sie
należy:)
Przeżycie na pewno wielkie,smutne,straszne i
złe,jednak nie uważam,aby zostało dobrze przekazane -
nie jeśli to ma być wiersz. Czytałam z
zaciekawieniem,z zapartym tchem,ale jest przewaga
opisu sytuacji nad uczuciami,forma na początku
ciekawa,ale później ciężko się czyta...jednak
zasłużyłaś na +