Gwałt
Bolało, tak bardzo bolało,
moje ręce, nogi, całe moje ciało.
Posiniaczone uszy, co słyszały ich
głosy,
posiniaczone oczy, co widziały ich oczy.
Bolały mnie dłonie - były skrępowane,
Bolały mnie stopy - dziwnie powykręcane.
Ciagnięto mi włosy, tratowano ręcę,
na pół z bólu pękło rozżalone serce.
Wyrwano mi miłość, spalono resztki
marzeń,
oberwano skrzydła, wymazano smak przeszłych
zdarzeń.
Wszystko co mi pozostało to resztki
nadzieji,
chyba jestem głupia, bo świat nigdy się nie
zmieni...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.