Gwiazda
Gwiazda, która to świeci na nieboskłonie
Święci jasno, lub w księżyca ciemności
tonie
Jest tak odległym celem, nie do
spełnienia
Majestatyczne wzniosłe, me marzenia
Gwiazda ta, co swym światłem rozświetla
ulice
Marzenia, tak głęboko zaistniałe w
psychice
Opatrzność sterująca o cudzych
przeznaczeniach
Tasuje karty, pamiętając cudze
wspomnienia
Świątynia ku czci niebieskiej mgly
Pozostaną jedynie me sny...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.