Gwiazda
Z myślą o moim ś.p. dziadku.
Wiem, że na niebie
Jest jedna gwiazda dla mnie
świeci tylko dla mnie.
Wiem, że to pod nią
Kryje się wiara we mnie
Szczera wiara we mnie.
Ta gwiazda to mój dar,
Nigdy już nie zgaśnie
Nawet gdy umrę-nie zgaśnie.
Opadaja siły, ambicji brak,
Nie ma sensu już nic.
To on nadaje ten sens.
Zawodzą mnie wszyscy, odchodzą gdzieś
-Jestem samotna znów.
To on wtedy przy mnie jest.
Chowam w dłoniach swą twarz
By nikt nie widział mych łez,
Mówie do niego, prosze by pomógł mi.
Wiem, że na niebie
Jest jedna gwiazda dla mnie
świeci tylko dla mnie.
Wiem, że to pod nią
Kryje się wiara we mnie
Szczera wiara we mnie.
Ta gwiazda to mój dar,
Nigdy już nie zgaśnie
Nawet gdy umrę-nie zgaśnie.
Ciągle te złe słowa - mam ich już dość,
Ranią mnie głęboko.
Wiem, że dumny ze mnie był.
Wszystkiego dość już mam, odejść chcę
już,
Myśl "nie mam po co zyć"
Wiem, że nie pozwoli mi.
Chowam w dłoniach swą twarz
By nikt nie widział mych łez,
Mówię do niego, proszę by pomógł mi.
Wiem, że na niebie
Jest jedna gwiazda dla mnie
Świeci tylko dla mnie.
Wiem, że to pod nią
Kryje się wiara we mnie
Szczera wiara we mnie.
Ta gwiazda to mój dar,
Nigdy już nie zgaśnie
Nawet gdy umrę-nie zgaśnie.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.