Gwiazda
Wrześniowe reminiscencje
Noc się nam nagle ukazała
i zatańczyła wnet i zaśpiewała:
Otom ja nocy jest wrześniowa,
mam dla was mojej pieśni słowa:
Jak winne grono już dojrzałam,
jak jarzębina sczerwieniałam...
i chyba gwiazdą wnet zostanę
i na afisze się dostanę...
Noc się na dobre rozbawiła -
ciągle śpiewała i tańczyła:
Otom ja nocy jest wrześniowa;
zaśpiewam jeszcze takie słowa:
Jak dziewczę w tańcu jestem wiotka,
jak koszyk malin jestem słodka,
i teraz wszyscy, co mnie znają,
niech ze mną głośno zaśpiewają...
* * *
A księżyc chyba nie zrozumiał
nocki, co gwiazdą zostać chciała -
tylko się rozdarł (a to umiał!):
- Zamknij się wreszcie, moja mała!
Gliwice 08.09.2007 r.
Komentarze (18)
więc śpiewam głośno ...lekko fałszując ...
super wiersz ...
Lubię takie wiersze.
:)
Pozdrawiam
Szczodry wrzesień już za nami, ale miło wrócić
wspomnieniem :)
Mariat, Mily, Basiu, Ewuniu, Marylko - dziękuję
pięknie za wizytę oraz przychylne opinie. Miło mi
bardzo. Pozdrawiam serdecznie :) B.G.
Uśmiechnęłaś Bereniko.
Pozdrawiam serdecznie :)
A ja uśmiecham się do Twojego wiersza i Ciebie w nim
:)
Dobranoc, Broniu :-)
Wywołałaś uśmiech Pozdrawiam serdecznie
Wiersz mnie uśmiechnął!
Pozdrawiam :)
Gwiazda gwiazdą - a porządek musi ktoś trzymać! I
wiadomo - ktoś rodzaju męskiego.
Małgosiu i Moniko, dziękuję Wam za odwiedziny i
serdeczne opinie. Moniko, Gałczyński jest dla mnie
aspiracją od zawsze, stąd i ten wiersz także nasuwa
skojarzenia z tym poetą... Dobrej nocy, Miłe Panie :)
B.G.
Sympatyczny wiersz o gwiazdorzeniu gwiazdy :) (i już
mi się śpiewa Gałczyńskiego: "Ja jestem noc
czercowa..." Zaraz ktoś pewnie mi da reprymendę :)
Miło w grudniu poczytać o pięknej nocy wrześniowej.
Pozdrawiam serdecznie :)
Wolnyduchu, Grzegorzu, Kazimierzu, Halszko -
serdecznie Państwu dziękuję za sympatyczne odwiedziny
i przychylne komentarze. Pozdrawiam cieplutko :) B.G.
Piękne te słowa. Pozdrawiam.